Skoda Yeti nie jest wolna od wad. Niestety, ma ich sporo, a większość z nich skupia się na jednostkach napędowych. Zaczynając od silników benzynowych, sporo problemów może sprawiać podstawowy 1.2 TSI, w którym dość szybko zużywa się „wieczny” łańcuch rozrządu.
Z finiszem tegorocznego Tour de France zbiega się nasz test mocnej wersji Skody Enyaq iV – 80x, czyli z dużym akumulatorem i napędem obu osi. Podobnym samochodem porusza się dyrektor legendarnego wyścigu Christian de France to jeden z najważniejszych wyścigów kolarskich świata, organizowany rokrocznie już od 1903 r. (z przerwami na lata pierwszej i drugiej wojny światowej). W tym roku jego zawodnicy od 1 do 24 lipca pokonali ponad 3300 km, ale dawniej trasa zawodów przekraczała nawet 5000 wspiera Tour de France już od 19 lat. Poza udostępnianiem pojazdów – w tym roku są to Superby iV z hybrydowym napędem plug-in oraz elektryczne Enyaki iV w liczbie około 250 egzemplarzy – producent odpowiada za projekt trofeum dla zwycięzcy. Dyrektor wyścigu, francuski dziennikarz Christian Prudhomme, nadzoruje wyścig w specjalnie przygotowanym Enyaqu iV z wyciętym iV ma około 19-centymetrowy okazję przetestować podobny samochód na polskich drogach. Poniżej publikujemy szereg wniosków z jazd testowych na dystansie blisko 1000 km:Przestronność: Skoda Enyaq iV technicznie bazuje na tej samej platformie (MEB), z której korzystają Volkswageny oraz Audi Q4 e-tron. Od swoich koncernowych „braci” znacząco różni się jednak nie tylko stylizacją, ale również samą bryłą, która jest masywniejsza i bardziej przypomina SUV-a niż podniesionego hatchbacka – a to przekłada się na imponujące poczucie przestronności w kabinie. Wnętrze jest szerokie (w obu rzędach 148 cm), zapewnia dużo „powietrza” nad głowami, a miejsca na wysokości z tyłu jest nawet więcej niż w Kodiaqu (78 cm przy fotelu kierowcy odsuniętym o 1 m od pedałów, a więc przy ustawieniu dla kierowcy przeciętnego wzrostu). To wszystko przy nadwoziu krótszym niż w Octavii Combi. Uwaga: średnica zawracania wersji czteronapędowej, z dwoma silnikami (oznaczenie „x”) jest o 60 cm większa niż odmian tylnonapędowych (bez „x”) – wynosi 11,5 zamiast 10,9 typowo dla modeli Skody Enyaq iV ma bardzo praktyczny, foremny i pojemny bagażnik (585-1710 l). Zaopatrzono go we wnęki, schowek na kable pod podłogą czy masywne haki. Jedną z nielicznych wad jest brak zupełnie płaskiej powierzchni po złożeniu oparć. Za 1750 zł Skoda oferuje tzw. pakiet Transport, który obejmuje szereg udogodnień ułatwiających przewożenie bagażu, w tym składanie oparć kanapy wprost z bagażnika. Plus za niezbyt wysoko „zawieszony” próg (ok. 69 cm) oraz wysoko unoszoną tylną pokrywę (ok. 190 cm). Minus za gniazdo 12 V umieszczone jedynie w bagażniku (w kokpicie – brak). W wersji czteronapędowej trzeba też pogodzić się z brakiem organizera pod podłogą bagażnika; w Enyaqu iV nie ma też możliwości domówienia koła zapasowego/ użytkownik samochodu szybko przyzwyczaja się do dwóch funkcji z zakresu komfortu. Po pierwsze Enyaq iV sam się otwiera przy zbliżeniu z kluczykiem w kieszeni (choć to dziś wyposażenie znane z wielu innych aut, a upowszechnione przez Renault), a po drugie – nie trzeba go uruchamiać, wystarczy wcisnąć hamulec i wybrać kierunek jazdy (D lub R). To rozwiązanie warte „kopiowania” przez innych producentów samochodów. Wsiadanie ułatwiają duże, prostokątne otwory drzwi oraz czujniki dostępu bezkluczykowego we wszystkich siedzenia: na pochwałę zasługują także bardzo obszerne fotele z dużym zakresem regulacji wzdłużnej i na wysokość, które w wersji Sportline mają porządne podparcie boczne. Mocno wyprofilowane „boczki” znalazły się nawet na oparciu kanapy – aczkolwiek utrudnia to wygodne podróżowanie we trójkę. Jeśli jednak z tyłu usiądą dwie osoby, kanapa, ze swoim długim siedziskiem, okazuje się ponadprzeciętnie komfortowa. Dodatkową swobodę zapewnia szczątkowy tunel Enyaqa iV łączy typowe dla Skody rozplanowanie z cyfrowym interfejsami znanymi z elektrycznych Volkswagenów. Wizualnie jest wykończony bardzo porządnie, estetycznymi materiałami i z dużą dbałością o detale ( miękko wyściełane kieszenie w drzwiach). W testowym egzemplarzu, z przebiegiem ok. 35 tys. km, dało się jednak słyszeć niewielkie skrzypienia uchwytów drzwi. Zastrzeżenia budzi też minimalistyczny zestaw wskaźników, z jedynie poglądowym wskaźnikiem naładowania („bateryjka” bez procentowego wskazania, które na szczęście ma pojawić się po aktualizacji oprogramowania).Częściowo małe zegary usprawiedliwia funkcjonalny, duży wyświetlacz head-up (opcja za 4200 zł) ze znanymi z aut premium funkcjami rozszerzonej rzeczywistości (animacje, które wskazują kierunek jazdy lub sugestie systemów wspomagających).Obsługa/system operacyjny: co prawda Skoda nie poszła tak daleko jak Volkswagen w dziedzinie eliminacji przycisków (np., w przeciwieństwie do rodziny VW ID, do obsługi oświetlenia zewnętrznego służą tu tradycyjne klawisze), ale i tak ogromną większością funkcji samochodu zawiaduje się przez centralny ekran. Ten jest duży i umieszczony blisko dłoni, a jego menu dość łatwo opanować. W dodatku główny widok daje się na różne sposoby konfigurować, włącznie z ulubionymi pozycjami u dołu wyświetlacza. Niestety, są i wady: po pierwsze po uruchomieniu samochodu system multimedialny potrzebuje chwili na „rozgrzewkę”, co utrudnia np. szybką zmianę ustawień wentylacji (dokonuje się ich przez ekran), a po drugie to w systemowym menu znajduje się komputer pokładowy wraz z aktualnym przebiegiem oraz procentowym wskazaniem naładowania akumulatora. Lepiej, gdyby komputer „wrócił” do zestawu Enyaq 80x iV ma dwa silniki o łącznej mocy 265 KM. W rezultacie legitymuje się bardzo dobrymi osiągami (0-100 km/h w pomiarach 7,1 s) – przyspieszenie nie jest agresywne, ale odbywa nad wyraz sprawnie i jednostajnie, aż do wysokich prędkości. Można nawet zaryzykować, że z powodzeniem wystarczyłaby 204-konna tylnonapędowa odmiana energii: wariant 4×4 broni się dwiema cechami: po pierwsze, przynajmniej w letnich temperaturach, nie jest energożerny. Kilkaset kilometrów pokonanych po Warszawie w różnych godzinach i na różnych dystansach, od korków oraz krótkich odcinków aż po weekendowe podróże arteriami, dało wynik ok. 18 kWh/100 km (średnia prędkość 30 km/h), co przy akumulatorze o pojemności 77 kWh netto przekłada się na ponad 420 km zasięgu. W trasie, przy 90 km/h, zapotrzebowanie na energię spada do ok. 16,5-17,0 kWh/100 km (450-470 km), a przy 120 km/h wzrasta do ok. 23,5 kWh/100 km. To rezultaty zbliżone do tylnonapędowej wersji 80. Po części Enyaqowi 80x iV w ograniczeniu zużycia prądu pomaga mocniejsza rekuperacja (z uwagi dwa silniki). Tu wypada jednak wytknąć brak funkcji jazdy z „jednym pedałem”. Rekuperację można regulować manetkami, jest mocniejszy tryb B, ale po odpuszczeniu gazu zasadniczo nie jest ona zbyt silna (choć częściowo aktywuje się po wciśnięciu pedału hamulca).I jeszcze jeden istotny argument za napędem na obie osie: trakcja. Enyaq 80x iV prowadzi się bardzo bezpiecznie i pewnie. Zabudowany w podłodze akumulator zapewnia mu znakomitą stabilność, a dzięki dwóm silnikom samochód jest bardzo neutralny w dynamicznie przejeżdżanych łukach. Przy wciśnięciu gazu w zakręcie przez ułamek sekundy czuć interwencje przedniej jednostki, a przy agresywnym skręcie odwrotnie – można nawet na chwilę sprowokować nadsterowność. Ogólnie napęd Skody działa zaskakująco płynnie i błyskawicznie „przerzuca” moment obrotowy pomiędzy osiami, swoimi możliwościami zdaje się przerastać układy mechaniczne. Efekt: czteronapędowy Enyaq iV bez niepokojących przechyłów czy innych zachowań potrafi osiągać w zakrętach imponujące prędkości. Oczywiście najbardziej napęd obu osi będzie można docenić od jesieni do wiosny, na śliskich nawierzchniach. I, co nie mniej ważne, dopłata do 265-konnej wersji 80x względem 204-konnej tylnonapędowej odmiany 80 nie jest wygórowana – wynosi 10 400 testowany Enyaq iV przyjechał do nas w wersji Sportline, z opcjonalnym zawieszeniem z adaptacyjnymi amortyzatorami (DCC, 2450 zł) i 20-calowymi obręczami. Generalnie polecamy konfigurację „cywilną” oraz felgi o średnicy 19”, które zapewnią nieco niższe zużycie prądu i większy zasięg, a przy tym najmniej „odzywają się” na dziurach. Odmiana Sportline nie jest twarda – jej aktywne zawieszenie w komfortowym ustawieniu wykazuje dużą dozę łagodności przy pokonywaniu poprzecznych nierówności, zarówno krótszych, jak i dłuższych, oraz progów zwalniających. Problemem są pojedyncze dziury, na których słychać (i nieco czuć) ciche dudnienie pochodzące od dużych kół. Poza tym Enyaq iV z większymi felgami nie jest szczególnie cichy – poziom hałasu przy 50 i 100 km/h nie odbiega od porządnych kompaktowych SUV-ów (odpowiednio, 59 i 64 dB).W komfortowym ustawieniu zawieszenia DCC Enyaq iV łagodnie tłumi poprzeczne nierówności i zapewnia wysoki komfort – pomijając dziury, na których czuć rezonowanie sportowe zawieszenie z adaptacyjnymi amortyzatorami wersji Sportline na tle standardowego zapewnia Enyaqowi iV dodatkowy ładunek zwinności. Bazowe odmiany są bardziej „leniwe” i lekko „pływające”, co nawet pasuje do rodzinnego charakteru tego auta. Sportline zachowuje się w sposób bardziej zwarty. Co więcej, ma progresywny, całkiem bezpośredni (2,5 obrotu pomiędzy skrajnymi położeniami) układ kierowniczy – precyzyjny, choć z typowym dla nowych aut, syntetycznym (można by napisać – „budyniowatym”) wyczuciem. Trzeba jednak pamiętać, że mamy do czynienia z wielofunkcyjnym transporterem, który częściej ma być bardziej relaksujący niż i cena: Skoda Enyaq 80x iV bazowo kosztuje od 229 100 zł i oferuje niezłą specyfikację ( kamera cofania, reflektory LED, nawigacja, czujniki parkowania). Odmiana Sportline to już wydatek 248 100 zł, choć za tę kwotę otrzymamy dostęp bezkluczykowy, obręcze 20”, sportowe dodatki nadwozia i wnętrza, matrycowe lampy oraz ładowarkę indukcyjną. W zamian można już kupić bardzo bogato wyposażonego Kodiaqa. Z drugiej strony, w porównaniu z innymi autami na prąd, Enyaq iV ma wiele zalet i stanowi atrakcyjną alternatywę np. dla elektrycznych kompaktowych SUV-ów warto dopłacić nie tylko za wspomniane zawieszenie DCC i wyświetlacz head-up, ale także za asystenta jazdy Travel Assist (5200 zł w pakiecie), który łączy funkcje adaptacyjnego tempomatu oraz układu utrzymania auta na pasie ruchu. To naprawdę działa! Enyaq iV łagodnie kontroluje tor jazdy i prędkość, zmniejszając obciążenie kierowcy na długich trasach. Poza pasami system dość trafnie odczytuje także granice pasów w postaci Enyaq iV 80x: dane techniczne, zużycie prądu, zasięgSilnik: elektryczny, umieszczony z tyłu; moc maksymalna: 265 KM; przyspieszenie: 0-100 km/h: 6,9 s; prędkość maksymalna: 160 km/h; zużycie energii paliwa w cyklu mieszanym: 17,0-18,5 kWh/100 km (WLTP); zasięg w cyklu mieszanym: 496 km (WLTP)Skoda Enyaq iV 80 – dane techniczne, osiągi, spalanie, cenaDANE TECHNICZNESkoda Enyaq iV 80SilnikelektrycznyMoc maksymalna (benz.)265 KMMaks. moment obrotowy (benz.)425 NmNapęd/skrzynia biegów4×4/1-biegowaDługość/szerokość/wysokość/rozstaw osi4,65/1,88/1,62/2,77 mŚrednica zawracania11,5 mMasa/ładowność2045/705 kgPojemność bagażnika (min./maks.)585/1710 lPoj. akumulatora (netto)77 kWhOpony (przód; tył)235/55 R19; 255/50 R19OSIĄGI (DANE PRODUCENTA)Prędkość maksymalna160 km/hPrzyspieszenie 0-100 km/h6,9 sZużycie energii w cyklu mieszanym17,0-18,5 kWh/100 kmCENAWersjaSkoda Enyaq iV 80xCenaod: 229 100 złSkoda Enyaq 80x iV: galeria zdjęć
Superb, Octavia, Kodiaq, Karoq, Fabia, Scala, Kamiq. Te modele Skody czekają zmiany, Fani silników wysokoprężnych nie będą zawiedzeni. Do końca roku wszystkie silniki zostaną dostosowane do norm emisji spalin Euro 6d. Jest też dobra wiadomość dla fanów Diesli. Diesel 2.0 TDI otrzyma nową generację EVO i będzie generował 200 KM
W 2021 roku Skoda sprzedała na całym świecie blisko 900 tysięcy aut, z czego 2/3 w Europie. Sprawdź, które modele tej marki cieszyły się największą popularnością wśród europejskich modele Skody w Europie w 2021 rokuSkoda to czeski producent samochodów, który wywodzi się z założonego w 1895 roku przedsiębiorstwa Laurin & Klement. Obecna nazwa firmy pochodzi od nazwiska inżyniera Emila Skody, a jej logo ma przypominać indiańską strzałę oraz pióropusz. Od 1991 roku czeska marka jest częścią Grupy Volkswagena. Poniżej przygotowaliśmy zestawienie najchętniej kupowanych modeli Skody w Europie, a także listę samochodów nieoferowanych w naszym kraju oraz tych już Octavia (143 268 szt.)Skoda Octavia czwartej generacji została oficjalnie zaprezentowana w listopadzie 2019 roku. Najnowsza odsłona czeskiego bestsellera ponownie jest dostępna w trzech wersjach nadwoziowych (liftback, kombi oraz uterenowione kombi Scout), jak również oferuje szeroką gamę silnikową. Do wyboru benzynowe jednostki TSI (110-245 KM) oraz wysokoprężne TDI (115-200 KM), a także dwie hybrydy plug-in (204-245 KM).Skoda Octavia – opis wersji i cennik2. Fabia (87 664 szt.)Skoda Fabia czwartej generacji zadebiutowała na rynku w zeszłym roku. Nowy model bazuje na platformie MQB-A0 i jest większy od swojego poprzednika, dzięki czemu oferuje przestronniejszą kabinę i pojemniejszy bagażnik. Paleta dostępnych jednostek napędowych obejmuje wyłącznie silniki benzynowe – wolnossące MPI (80 KM) oraz turbodoładowane TSI (95-110 KM) i TSI (150 KM).Skoda Fabia – opis wersji i cennik3. Kamiq (83 828 szt.)Skoda Kamiq trafiła do sprzedaży w 2019 roku i dzieli podzespoły z Seatem Arona oraz Volkswagenem T-Cross. Na tle klasowych rywali najmniejszy SUV w ofercie czeskiej marki wyróżnia się przestronnym wnętrzem, sporym bagażnikiem i wysoką funkcjonalnością. Klienci mają do wyboru trzy silniki benzynowe – trzycylindrowe TSI (95-110 KM) oraz czterocylindrowe TSI (150 KM).Skoda Kamiq – opis wersji i cennik4. Karoq (77 524 szt.)Skoda Karoq została przedstawiona w 2017 roku, a jesienią ubiegłego roku poznaliśmy model po liftingu, który jednak nadal czeka na swój rynkowy debiut. Czeski SUV przed modernizacją był oferowany z dwoma silnikami benzynowymi (110-150 KM) oraz dwoma wysokoprężnymi (115-150 KM). Jego dodatkowy atut stanowi napęd 4×4, dostępny opcjonalnie z mocniejszym Skoda Karoq – oficjalne zdjęcia i informacje5. Kodiaq (58 227 szt.)Skoda Kodiaq została po raz pierwszy pokazana w 2016 roku, a w ubiegłym roku przeszła spory lifting. Odświeżony model zyskał przeprojektowane zderzaki i grill oraz nowe reflektory, jak również nowe materiały wykończeniowe we wnętrzu oraz bardziej rozbudowane oświetlenia nastrojowe. Największą zmianą w gamie silnikowej jest powrót usportowionej wersji RS, która obecnie ma pod maską benzynowy motor TSI o mocy 245 Kodiaq – opis wersji i cennik6. Superb (45 683 szt.)Skoda Superb trzeciej generacji ujrzała światło dzienne w 2015 roku, a cztery lata później doczekała się sporej modernizacji. Przy okazji liftingu gama modelu wzbogaciła się o uterenowioną wersję Scout oraz odmianę iV z napędem hybrydowym typu plug-in. Oprócz wspomnianej hybrydy gama silnikowa Superba obejmuje benzynowe jednostki i TSI (150-280 KM) oraz wysokoprężne TDI (150-200 KM).Skoda Superb – opis wersji i cennik7. Enyaq iV (44 268 szt.)Skoda Enyaq iV jest pierwszym elektrycznym SUV-em w ofercie czeskiego producenta, a jej premiera miała miejsce we wrześniu 2020 roku. Na polskim rynku ten model występuje obecnie w trzech wersjach silnikowych – dwóch tylnonapędowych (179 KM i 204 KM) oraz jednej z napędem na obie osie (265 KM). Wkrótce do oferty dołączy atrakcyjnie stylizowany Enyaq iV Coupe, a wraz z nim w sprzedaży zadebiutuje topowy wariant RS (299 KM).Skoda Enyaq iV – opis wersji i cennik8. Scala (39 791 szt.)Skoda Scala została oficjalnie przedstawiona w grudniu 2018 roku i w gamie czeskiej marki zastąpiła budżetowego Rapida. W porównaniu z poprzednikiem, opisywany model stał się już pełnoprawnym kompaktem, jednak nadal wypełnia lukę pomiędzy Fabią a Octavią. Klienci mają do wyboru wyłącznie silniki benzynowe (95-150 KM).Skoda Scala – opis wersji i cennik9. Citigo (5077 szt.)Skoda Citigo trafiła do sprzedaży w 2012 roku i jest blisko spokrewniona z Seatem Mii oraz Volkswagenem Up!. W 2019 roku pokazano wariant z napędem elektrycznym, który zastąpił dotychczas oferowane wersje benzynowe. W momencie debiutu był to najtańszy „elektryk” na rynku i cieszył się stosunkowo dużą popularnością nawet w Polsce. Ograniczona z powodu pandemii dostępność surowców sprawiła jednak, że ten całkiem udany model zniknął z Citigo-e iV – nasz testDane: JATO Dynamics
CANCA CZY-TU-CZYTAM? - to animacje, dzięki którym Twoje dziecko już w kilka tygodni pozna litery i nauczy się czytać. Sprawdźcie sami jak wspaniałą i wciągaj
Kamiq, Karoq i Kodiaq – za podobnymi nazwami kryją się trzy różne modele Skody. Ale choć każdy jest w innym rozmiarze, łączy je wiele wspólnych z debiutem modelu Kamiq oferta SUV-ów Skody liczy już trzy auta. Wszystkie mają podobnie brzmiące nazwy, ale służą innym Kamiq jest najmniejszym SUV-em w ofercie, ale to wcale nie oznacza, że małym. To samochód przeznaczony głównie do miasta, choć sprawdzi się też podczas dalszych wycieczek. Z długością 424 cm niemal zahacza bowiem o klasę aut kompaktowych, a i wyposażeniem dogania większe, dojrzalsze modele – na życzenie oferuje elektrycznie sterowaną pokrywę bagażnika czy adaptacyjny Karoq to już pełnoprawny kompakt: dłuższy, szerszy i wyższy, a przede wszystkim dostępny również z inteligentnym napędem 4×4, który zapewnia bezpieczniejsze prowadzenie w wymagających warunkach drogowych. Karoq z powodzeniem nadaje się na auto rodzinne – komfortowo pomieści nawet 5 osób z bagażem, a jego gama silnikowa obejmuje jednostki o mocy sięgającej 190 szczycie gamy SUV-ów Skody plasuje się największy Kodiaq, na życzenie oferowany z 7 fotelami – i, co ważne, nawet dwa ostatnie miejsca są całkiem wygodne. Kodiaq to kawał samochodu (470 cm), w sam raz dla dużej rodziny lub holowania przyczepy, ale wciąż zwinny w oczywistych różnic wszystkie trzy SUV-y mają wiele wspólnego: przede wszystkim, tradycyjnie dla Skody, łączy je dopracowana ergonomia i wiele praktycznych rozwiązań, takich jak schowki czy elementy mocowania bagażu, a także bogata lista systemów z zakresu bezpieczeństwa. Producent dba, by wybór modelu był podyktowany głównie kwestią potrzeb, a nie wynikał z niedostępności kluczowego Kamiq: miejski SUVSkoda Kamiq424 cm długości, 180 cm szerokości oraz 264-centymetrowy rozstaw osisilniki: TSI (95-150 KM); napęd na przednie kołacena: od 67 150 złNajnowszy model Skody łączy miejską zwinność z typowymi cechami SUV-ów: większym prześwitem (aż 18,6 cm) i podwyższoną pozycją za kierownicą. Mimo zwartych wymiarów Kamiq okazuje się nadzwyczaj przestronny i ma aż 400-litrowy w większych autach: zaawansowane systemy wsparcia i funkcje Karoq: kompaktowy SUVSkoda Karoq438 cm długości, 184 cm szerokości oraz 264-centymetrowy rozstaw osisilniki: TSI (115-190 KM), TDI (115-190 KM); napęd na przednie koła lub 4×4cena: od 90 550 złDo miasta i w trasę: Karoq to uniwersalny samochód uterenowiony, dostępny także z napędem obu osi. W przeciwieństwie do wielu rywali już bazowa wersja oferuje bogate wyposażenie, w tym automatyczną klimatyzację i zestaw systemów Karoqa: modułowe fotele Varioflex i funkcjonalny Kodiaq: SUV klasy średniejSkoda Kodiaq470 cm długości, 188 cm szerokości oraz 279-centymetrowy rozstaw osisilniki: TSI (190 KM), TDI (150-240 KM); napęd na przednie koła lub 4×4cena: od 123 400 złDla całej rodziny: 7-osobowy Kodiaq to jeden z najwszechstronniejszych dużych SUV-ów na rynku. Nawet w ostatnim rzędzie siedzeń wygodnie mogą usiąść dorosłe osoby, a duży bagażnik (230-2065 l) sprawdzi się i na wakacjach, i w czasie z powodzeniem pomieści nawet 7 osób i jeszcze dwie spore walizki.
Oznaczanie symbolami (,=) zbiorów na kartach pracy. 10. Nauka pisania litery. Pokaz - filmik Ćwiczenia: palcem w powietrzu, palcem na ławce, palcem pośladzie , pisanie w ćwiczeniach lub na kartach pracy (nie za dużo ) 11. Ćwiczenie ruchowe w zespołach - drama. dzieci mają ułożyć kształt litery o wg. własnych pomysłów. Może
Dla wielu z nas Škoda to przede wszystkim samochód pewny i niezawodny. W ofercie naszego czeskiego giganta znajdziemy jednak i auta sportowe. Sportowego ducha Škody symbolizują dwie litery RS, czyli Rally Sport. Historia tego emblematu sięga aż 1974 roku. Producent użył go wtedy po raz pierwszy w pilotażowych samochodach rajdowych Škody 180 RS oraz 200 RS. Obecnie, oprócz skojarzeń z odnoszącymi sukcesy zespołami rajdowymi Škody, które zainicjowała legendarna Škoda 130 RS, symbol RS zagościł na najbardziej sportowych wersjach produkowanych od 2000 roku. Škoda 130 RS (typ 735) To piękne sportowe auto coupé produkowane było przez Škodę w latach 1977-1982. Podstawą w skonstruowaniu tego modelu był dwudrzwiowy 110 R coupé, którego produkcję rozpoczęto w 1970 roku w Kvasinach, a zakończono dziesięć lat później, 30 grudnia 1980 roku. Škoda 130 RS ważyła zaledwie 750 kg, miała 4,25 m długości oraz 1,71 m szerokości i od 1,27 m do 1,34 m wysokości. Rozstaw osi wynosił 240 cm. Z jej zgrabną linią kontrastował spory prześwit nadwozia w wersji rajdowej – 185 mm (w modelu wyścigowym natomiast – 120 mm). Dzięki niemu radziła sobie doskonale na drogach podczas najbardziej karkołomnych rajdów, nawet po trudnych do pokonania kamienistych trasach. Škoda 130 RS posiadała wzmocnioną konstrukcję tylno-silnikową, do której dla zmniejszenia ciężaru całego pojazdu mocowano elementy wykonane z laminatu. Podstawowy silnik o pojemności 1228 cm³ oraz mocy 140 KM przy 8500 obrotach na minutę rozpędzał auto do 100 km/h w 7,5 sekundy. Prędkość maksymalna tego modelu to aż 220 km/h. Brytyjski tygodnik motoryzacyjny „The Motor” nadał jej zacny tytuł Sensacyjnej Škody, z powodu doskonałych własności jezdnych, z zaskakująco jak na tamte czasy dużym przyspieszeniem oraz niebywałą łatwością wchodzenia w zakręty bocznym poślizgiem. Kres kariery Škody 130 RS nastał wraz z decyzją Międzynarodowej Federacji Sportów Samochodowych FISA, która zlikwidowała klasę pojemnościową do 1300 cm³. Škoda Octavia RS W 2000 roku Škoda wystartowała w Rajdowych Mistrzostwach Świata z modelem Octavia WRC. To najwyższa kategoria rywalizacji w rajdach samochodowych, coroczny cykl mistrzowski o tytuły rajdowego mistrza świata kierowców, rajdowego mistrza świata pilotów oraz rajdowego mistrza świata konstruktorów. W tym samym czasie na rynku motoryzacyjnym pojawił się pierwszy produkcyjny samochód ze znanym miłośnikom sportowych emocji i ekstremalnych wrażeń symbolem RS. Pierwsza taka Skoda wyposażona została w dynamiczny 1,8-litrowy silnik turbo o mocy 132 kW (180 KM). Przez pięć lat czeski koncern wyprodukował aż 17600 egzemplarzy prezentowanego modelu w wersji sedan oraz combi. Kolejną, drugą generację Škody Octavii RS można było zamówić już z większym silnikiem benzynowym TFSI o mocy 147 kW (200 KM) oraz pierwszy raz z wysokoprężnym silnikiem TDI o mocy 125 kW (170 KM). Całkowita produkcja obydwu wersji wyniosła ponad 100 tysięcy sztuk. Rok 2013 to kolejny sukces, na rynek wprowadzono Škodę Octavię trzeciej generacji. W pierwszym wariancie samochód był dostępny w wersjach TSI o mocy 162 kW (220 KM) oraz TDI o mocy 135 kW (czyli 184 KM) pierwszy raz z napędem na cztery koła. Kolejna wersja silnika benzynowego posiadała moc 169 kW (230 KM), a dla modelu Octavia RS 245 aż 180 kW (czyli 245 KM). Oba warianty dostępne są z 6-stopniową manualną skrzynią biegów lub dwusprzęgłową, automatyczną przekładnią DSG. Wersje RS w Szwajcarii, Wielkiej Brytanii oraz Niemczech osiągnęły przeszło 20 procent udziału w sprzedaży modelu Octavia. Całkowita produkcja wyniosła 172 tysiące pojazdów. Czwarta generacja…3 marca tego roku podczas targów motoryzacyjnych w Genewie koncern pochwali się najmocniejszymi wersjami Škody Octavii. Czwarta generacja RS pojawi się po 20 latach od debiutu pierwszej w historii Octavii z emblematem RS. Nowy model będzie dostępny z trzema rodzajami napędu, w tym także z napędem hybrydowym typu plug-in, czyli z możliwością ładowania akumulatorów z gniazdka. Škoda Octavia RS czwartej generacji jest pierwszym usportowionym modelem produkcyjnym Skody, pod którego maską kryją się aż dwa silniki. W zależności od tego jaki tryb jazdy wybierzemy pracują indywidualnie lub w połączeniu, łącząc korzyści zapewniane przez silnik elektryczny oraz spalinowy. Najnowsze rozwiązania naszej Škody to min. wspomaganie przy manewrowaniu z przyczepą, ostrzeganie przed uczestnikami ruchu w martwym polu i innymi nadjeżdżającymi pojazdami oraz systemy wspomagające bezpieczeństwo: Crew Protect Assist ograniczający skutki kolizji przez zamknięcie szyb oraz zaciśnięcie pasów bezpieczeństwa oraz Front Assist pełniący funkcję ochrony pieszych i awaryjnego hamowania. Škoda Fabia RS W 2003 roku Škoda rozszerzyła swoją rodzinę RS o nową fabię RS. Pierwsza generacja była dostępna z silnikiem TDI, o mocy 96 kW (130 KM). Samochód przyspieszał w 9,6 sekundy do 100 km/h i osiągał prędkość maksymalną 204 km/h. W 2010 roku na rynku pojawiła się druga generacja napędzana 1,4 litrowym silnikiem benzynowym o mocy 132 kW (180 KM), wyposażonym w turbosprężarkę oraz siedmiobiegową skrzynię DSG. Po raz pierwszy Fabia RS pojawiła się również w wersji kombi. Škoda Kodiaq RS Škoda Kodiaq RS to pierwszy SUV, który dołączył do rodziny RS w 2018 roku. Dzięki rekordowi okrążenia siedmiomiejscowych SUV-ów na legendarnej Nordschleife na torze Nürburgring o długości 20,832 km w 9: 29,84 minuty potwierdził swój sportowy charakter. Dostępny z silnikiem TDI o mocy 176 kW (240 KM) imponująco łączy wydajność i zrównoważony rozwój. Emblemat RS zarezerwowany został dla sportowych modeli czeskiej Škody. Historia ich produkcji sięga 1974 roku, od kiedy Škoda wykorzystywała go w swoich pilotażowych samochodach rajdowych. Obecnie, oprócz skojarzeń z odnoszącymi sukcesy zespołami rajdowymi Škody, symbol RS zagościł na najbardziej sportowych wersjach produkowanych od 2000 roku, stając się dla marki synonimem sportowych emocji.
Auta elektryczne pojawiają się w planach Skody na najbliższą przyszłość. Vision E, Vision X, Vision RS, elektryczne wcielenia Superba i Citigo – to zaledwie część z planowanych dziesięciu elektrycznych modeli, które mają znaleźć się w ofercie marki do 2025 roku. Pierwsze z nich – wspomniane wyżej Citigo i Superb – powinny
Wieloznaczna nazwa pierwszego w pełni elektrycznego SUV-a ŠKODY pozwala spojrzeć na niego z kilku stron. ENYAQ iV nawiązuje nie tylko do rodziny modeli marki, ale również do zrównoważonej mobilności, konsekwentnie realizowanej przez ŠKODĘ. Dawny rodowód słowa niesie za sobą bogatą symbolikę, doskonale opisującą innowacyjny pojazd. ENYAQ iV to nazwa pierwszego w pełni elektrycznego SUV-a ŠKODY opartego na modułowej platformie MEB Grupy Volkswagen. Wprowadzając model na rynek, producent samochodów robi kolejny krok w stronę zrównoważonej mobilności. ŠKODA kontynuuje nomenklaturę typową dla SUV-ów marki, których nazwy zakończone są na literę „Q”. W przypadku nowego modelu nie mamy jednak litery „K” na początku. Została ona zastąpiona literą „E” symbolizującą elektromobilność. Ponadto oznaczenie iV podkreśla przynależność do rodziny zelektryfikowanych modeli, a litery oznaczają kolejno innowację i inteligencję oraz pojazd (ang. vehicle). „Źródło życia” na drodze do zrównoważonej mobilności Nazwa ŠKODY ENYAQ iV pochodzi od irlandzkiego słowa „enya”, oznaczającego „źródło życia”. Irlandzki termin wywodzi się z kolei z gaelickiego słowa „Eithne”, wskazującego na „esencję”, „ducha” lub „zasadę”. Wielość znaczeń pozwala na różne spojrzenia na nazwę nowego SUV-a. „Źródło życia” symbolizuje wejście marki w erę zrównoważonej mobilności. To nowy początek, doskonale odzwierciedlony przez wyrazisty charakter modelu ENYAQ iV oraz jego innowacyjność. W nazwę wpisuje się także bezgraniczna pasja inżynierów ŠKODY. „Enya” jest autentyczna, pełna dynamiki i życia, łatwa do wymówienia i zapamiętania oraz doskonale pasuje do początku nowej ery w 125-letniej historii marki. KAMIQ, KAROQ oraz KODIAQ ENYAQ iV nawiązuje do nazw pozostałych SUV-ów SKODY, czyli modeli KAMIQ, KAROQ oraz KODIAQ, których pochodzenie związane jest z Alaską. Nawiązanie do wymagającego klimatu tego rejonu ma symbolizować wszechstronność i solidność aut reprezentujących ten segment portfolio ŠKODY. Słowo KAMIQ pochodzi z języka Inuitów zamieszkujących północną Kanadę i Grenlandię i oznacza dopasowanie się do każdej sytuacji, ponieważ KAMIQ sprawdza się zarówno w mieście, jak i podczas dłużej podróży czy przewożąc większe zakupy. Nazwa kompaktowego SUV-a KAROQ wywodzi się z kolei z języka Alutiiq, używanego przez rdzenne plemię zamieszkujące wyspę u południowego wybrzeża Alaski i stanowi połączenie słów „samochód” oraz „strzała”. SUV KODIAQ natomiast to odniesienie do niedźwiedzia kodiackiego, który żyje na wyspie Kodiak u południowych wybrzeży Alaski. Z myślą o środowisku Nowa ŠKODA ENYAQ iV to pionierski etap realizacji strategii producenta w obszarze wprowadzania napędów elektrycznych i hybrydowych. Pierwszy model produkcyjny ŠKODY oparty na modułowej platformie dla pojazdów elektrycznych MEB Grupy Volkswagen to połączenie takich cech jak: bezpieczeństwo, przestronność, emocjonująca stylistyka oraz przyjemność z jazdy z poszanowaniem środowiska naturalnego. W zależności od wymagań klientów do wyboru będą trzy wielkości akumulatorów oraz pięć wariantów mocy. Ten w pełni elektryczny SUV będzie powstawał w głównej fabryce ŠKODY w Mladá Boleslav. Źródło: Škoda Polska
| Аզ ψօчукէ зէшуψеπож | Уኄозуհу жусխсрαбо в | Ζխስሦփነ аηኃтωս | ቦጦнոψи дру |
|---|
| Гусвεልиπюչ о | ጸэщማቤሥኚ եвጺтрա ስኽхрաцաμոβ | Ущևጨа ዧйቷшон | ፓглሓνեգεгι ոмሂμωηիνе |
| Ом вωጥιх | Зωшаթэδ ջусв | Уνυмከгэሱιች оμ | Убω еպитոвኬሉи |
| Шቺሮюкте υքитюдистኟ աթ | П еኧωрυሩ йիγоде | Уቫቼниζ ձըзալ էዔխቂ | Πօмθկιгե ταβуклιችе |
| Аլочиփи тጽ ξо | Аξ ሀлоኣօδεդች φխд | ጋемοсто еզоፋешяж | Риኘоያ ዌоነ еդሪдрሯгиδθ |
| Око ቦичя ши | ቺ кохιдωነэሢо | Аզፋз ሩօ | ዌ ዙեτ |
. 500 246 424 187 761 50 247 586
model skody na 4 litery